HPV i rak szyjki macicy to nie wszystko
1 maja 2008, 10:36Naukowcy ustalili, że za niektórymi przypadkami raka płuc mogą stać dwa powszechnie występujące u ludzi wirusy: HPV (wirus brodawczaka ludzkiego, który powoduje także m.in. raka szyjki macicy oraz krtani) oraz wirus opryszczki. Wstępne wyniki badań na ten temat zostaną przedstawione na międzynarodowej konferencji dotyczącej raka płuc, która odbędzie się w szwajcarskiej Genewie.
Radar zlikwiduje "martwy punkt"
14 kwietnia 2008, 15:54W przyszłym roku klienci Forda będą mogli zażyczyć sobie opcjonalnego zamontowania w samochodzie radaru pilnującego tzw. martwego punktu. Przypomnijmy, że jest to punkt w którym widoczny w lusterku bocznym wyprzedzający nas samochód nagle znika z pola widzenia.
Historia lubi się powtarzać... z różnym efektem?
6 marca 2008, 11:31Zgodnie z obowiązującą i zaakceptowaną powszechnie postacią teorii ewolucji, jest ona determinowana przez zmiany zachodzące w organizmach przez mutacje. Te z kolei mają charakter losowy, toteż prawdopodobieństwo powtórnego zajścia identycznej zmiany u dwóch różnych organizmów jest skrajnie niskie. Mimo to natura po raz kolejny nas zaskoczyła. Na dodatek, co dziwi jeszcze bardziej, w przypadku dwóch gatunków naczelnych niemal identyczna mutacja przyniosła zupełnie odwrotny efekt. Jeśli doda się do tego fakt, że zrozumienie tego fenomenu może wspomóc ludzkość w walce z AIDS, temat staje się naprawdę interesujący.
Deszczowe bakterie
29 lutego 2008, 09:51Brent Christner, profesor Uniwersytetu Stanu Luizjana, dokonał wraz z kolegami z Montany i Francji ciekawego odkrycia dotyczącego bakterii. Udowodnił bowiem, że w atmosferze unoszą się liczne bakterie zdolne do wywoływania deszczu. Mają one istotny wpływ na intensywność opadów, a dzięki temu na klimat, produkcję rolną, a być może nawet na globalne ocieplenie. Wyniki badań profesora Christnera i jego kolegów ukażą się w najbliższym numerze prestiżowego czasopisma Science.
Punkt G namierzony
21 lutego 2008, 10:42Włoscy naukowcy twierdzą, że punkt G naprawdę istnieje i można go odnaleźć za pomocą zwykłego USG.Do tej pory tzw. orgazmy G były owiane tajemnicą głównie dlatego, że nikt nie umiał rozstrzygnąć, czy rzeczywiście występują. Teraz uzyskano skany wskazujące na wyraźne różnice anatomiczne między kobietami, które doświadczają silnych orgazmów pochwowych, a tymi, które tylko o nich słyszały.
Zrozumieć zapach mężczyzny
18 lutego 2008, 08:21Androstadienon jest jednym z wielu męskich hormonów płciowych. Jego obecność wykryto w pocie, krwi oraz nasieniu. Choć jego rola z punkt widzenia męskiej fizjologii jest znikoma, dokonano ciekawego odkrycia związanego z tą substancją. Stwierdzono bowiem, że zaledwie jeden gen decyduje o tym, czy odczuwamy zapach andostadienonu jako przyjemny, czy odpychający. Inne osoby mogą nie poczuć tego zapachu w ogóle.
Większej dziury nie znajdziecie
11 stycznia 2008, 00:54Astronomowie z fińskiego Tuorla Observatory odkryli najcięższą czarną dziurę znanego nam Wszechświata. Potwór ma masę osiemnastu miliardów Słońc, czyli małej galaktyki. To jeszcze nie koniec niezwykłych cech obiektu. Wokół nowego rekordzisty (poprzedni był aż sześciokrotnie lżejszy) krąży bowiem kolejna czarna dziura "zaledwie" 100 milionów razy cięższa od naszej gwiazdy dziennej.
Żaróweczka jak malowanie
26 listopada 2007, 09:55Kto powiedział, że żarówki energooszczędne muszą mieć zawsze jeden i ten sam kształt? Przyzwyczailiśmy się, że kwestie estetyczne są podporządkowane użytkowym, wcale jednak nie musi się tak dziać. Brytyjskie studio projektowe Hulger wpadło na pomysł, by produkować spersonalizowane żarówki Plumen, które odpowiadają różnym gustom i nie szpecą, ale ozdabiają...
Komputer ze śmieci
23 listopada 2007, 11:43Żyjemy w coraz bardziej zinformatyzowanym społeczeństwie, które wyrzuca coraz więcej elektornicznych odpadów. W przyszłości z tą górą śmieci trzeba będzie coś robić i niewykluczone, że ich przetwarzanie stanie się źródłem dużych dochodów.
Czytamy inaczej niż do tej pory sądzono
10 września 2007, 09:40Kiedy czytamy, każde oko wpatruje się w inną literę tego samego wyrazu. Wbrew wcześniejszym teoriom, nie przebiegamy płynnie wzrokiem od lewej strony do prawej.